Grzybobranie

Grzybobranie

Dla wielu osób przełom lata i jesieni to czas żniw. Nie tych rolniczych, zbożowych, ale tych w lesie. To czas żniw grzybiarzy.

Mało która rzecz jest tak relaksująca – wstać o świcie, pojechać do lasu i przez kilka godzin łazić po nim w poszukiwaniu grzybów. Przerażony? Zniechęcony? To znak, że nigdy nie byłeś na grzybobraniu. Choć jest wcześnie rano, choć jest zimno, choć jest mokro, to nie można odmówić uroku zbieraniu grzybów.

Jednak ten cudowny sposób na jesienny poranek ma także swoje ciemne oblicze. Jeśli nie znasz się wystarczająco dobrze na grzybach, możesz narazić siebie i swoją rodzinę na zatrucie. W niektórych przypadkach nawet śmiertelne. No ale nie straszmy na starcie, bo grzybobranie to naprawdę przyjemna rozrywka.

Bezpieczne grzybobranie

Zasada numer jeden, którą należy bezwzględnie stosować brzmi: „Zbieraj wyłącznie grzyby, które znasz.”. Tu nie ma miejsca na „chyba”, „prawdopodobnie”, „być może”. Ryzyko zatrucia jest zbyt duże (znów straszymy). A jakie grzyby są bezpieczne? Możesz skorzystać z atlasu grzybów (warto mieć go podczas grzybobrania, by szybko sprawdzić, co udało się znaleźć). Jednak najprostszą zasadą jest zbieranie tylko grzybów rurkowych. Wśród nich nie ma bowiem gatunków niebezpiecznych dla człowieka. Wszystkie grzyby z blaszkami pod kapeluszem omijaj i zostaw – niech sobie spokojnie rosną. To, że są one trujące dla ludzi, nie znaczy, że nie mogą się nimi żywić leśne zwierzęta.

Dobrze się przygotuj na wyprawę na grzyby

Choć może się wydawać, że pójcie do lasu na grzybobranie to błahostka, to jednak trzeba się do tego przygotować. Po pierwsze, zorientuj się, czy dobrze znasz okolicę, czy będziesz wiedzieć, w którą stronę iść, a w razie kłopotów, z której strony lasu jest jakaś najbliższa wioska.

Naładuj telefon komórkowy! Przyda ci się, szczególnie gdy stracisz orientację w ostępach i gęstwinach. Staraj się wówczas złapać sygnał i wezwać pomoc.

Ubranie też ma znaczenie. Raz – komary i kleszcze, dwa – deszcze, trzy – gałęzie i krzaki. Ubierz się więc odpowiednio, z doświadczenia możemy polecić kurtkę przeciwdeszczową i kalosze.

Ostatnia rzecz – koszyk. Zapomnij o reklamówkach! Skarby lasu zbieraj tylko i wyłącznie do koszyka, w przeciwnym razie do domu dowieziesz ohydną breję.

Stenia X.

Jestem Stenia K... yyy, niech będzie Stenia X. Bo nie chodzi o to, kim jesteśmy, ale co robimy. A naszym głównym zadaniem jest dbać o przyrodę. Bo robimy to dla przyszłych pokoleń.

View all posts by Stenia X. →